Polski ulubieniec Napoleona. Tylko on mógł sobie na to pozwolić w obecności cesarza„Kochaliśmy go wszyscy” – wspominał wiele lat później jeden z francuskich kolegów. Świadectwa takie były liczne, nie dziwi więc, że nazwisko Sułkowskiego jest jednym z pięciu polskich, które zapisano na Łuku Triumfalnym w Paryżu.